kosciol w mieruniszkach timeline

HISTORIA | DZIEDZICTWO | PRZYRODA

 

Mieruniszki

„Historia mazurskiej Atlantydy”

autor: Jacek „Wiejski” Górski

ROZDZIAŁ

9

I wojna światowa

Mieruniszki podczas I wojny światowej (1914-1918)

Mieruniszki na niemieckiej mapie sztabowej z 1888 roku (wydanie z 1915 r.)[1]
Mieruniszki na niemieckiej mapie sztabowej z 1888 roku (wydanie z 1915 r.)[1]

28 czerwca 1914 roku miał miejsce zamach w Sarajewie, w wyniku którego zginął arcyksiążę Franciszek Ferdynand, następca tronu Austro-Węgier. Dokładnie miesiąc później, 28 lipca 1914 roku, Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii. W ciągu miesiąca praktycznie wszystkie europejskie mocarstwa znalazły się w stanie wojny. 1 sierpnia Cesarstwo Niemieckie wypowiedziało wojnę Carskiej Rosji – w reakcji na przeprowadzaną przez nią mobilizację. Kilka dni później Wielka Wojna dosięgła Mieruniszki.

Przypomina o tym kamienny krzyż na cmentarzu w Mieruniszkach z wyrytym napisem:

Tu spoczywa Gottlieb Derlath, zabity przez Rosjan dnia 9.8.1914.

Czy był to mieszkaniec Mieruniszek (nazwisko Derlath występowało wśród mieszkańców wsi), czy też żołnierz armii niemieckiej – już się nie dowiemy. Z pewnością jednak jest to jedna z pierwszych ofiar „Wielkiej Wojny” i najprawdopodobniej ma związek z walkami w okolicach przejścia granicznego w dniu 9 sierpnia 1914 roku.

Wycinek z mapy Heimatkarte das kreises Oletzko (1930) z zaznaczonym miejscem potyczki przy granicy z dnia 09.08.1914 roku. [2]
Wycinek z mapy Heimatkarte das kreises Oletzko (1930) z zaznaczonym miejscem potyczki przy granicy z dnia 09.08.1914 roku. [2]

Kilka dni później, 14 sierpnia 1914 roku, wypełniając sojusznicze zobowiązania wobec Francji, wojska rosyjskie wkroczyły do Prus Wschodnich. Pierwszą ich ofiarą padły graniczne Mieruniszki, które zostały spalone przez żołnierzy rosyjskich 5. Brygady Strzelców z Suwałk (w źródłach pojawia się również data 11 sierpnia 1914 roku).

Stopień zniszczenia i realia sierpnia 1914 roku oddaje propagandowy artykuł Edwarda Foxa[3], jednego z obserwatorów na froncie wschodnim:

Między Kowahlen a granicą znajduje się wiele wiosek – wsie Lukehlen, Drosdowen i Mierunsken. Ale dzisiaj są to jedynie nazwy, które można określić jako pewne dzieła rosyjskiego podpalenia. Nie znaleźliśmy ani jednego nietkniętego domu na tej drodze do granicy – nie było tam domów, tylko popioły lub, jeśli były z kamienia, ich ściany były czarne. Nawet kościół w Mierunsken nie uniknął pożogi. A potem byliśmy już w Rosji.

Nie potrzebowaliśmy pasiastych słupów granicznych ani dziurawych dróg, by się zorientować że dotarliśmy do krainy niedźwiedzia. Było coś jeszcze bardziej znaczącego, co mówiło nam, że przekroczyliśmy granicą. Przejechaliśmy przez dwie wsie oddalone o zaledwie kilometr – i w żadnej z nich nie spłonął żaden dom, nie zniszczono nawet płotu. Były to Amt (?) i Filipowa, znajdujące się w domenie Cara.
– Rittmeisterze – zapytałem – czy niemieccy żołnierze podążali tą drogą za Rosjanami?
– Aż do Suwałk – odpowiedział Tzschirner.
– Niemieccy żołnierze – naciskałem – którzy przeszli przez Gołdap i wszystkie te wsie aż do granicy?
– Naturalnie. To była linia natarcia.

Zamilkłem.
– Rittmeisterze, macie cudowną dyscyplinę w waszej armii.
Tzschirner wydawał się zaskoczony.
– Dlaczego?
– Nie mogę zrozumieć – powiedziałem – jak wasi żołnierze, widząc, co Rosjanie zrobili we wsiach Prus Wschodnich, mogli powstrzymać się od zemsty w pierwszej napotkanej rosyjskiej wiosce.
Myślę, że rittmeister był trochę urażony.
– Jesteśmy żołnierzami – powiedział z godnością – nie przestępcami.

Relacja amerykańskiego korespondenta oddaje skalę zniszczenia Mieruniszek, co potwierdza seria niemieckich pocztówek wojennych. Rosjanie, wchodząc na teren Prus Wschodnich, stosowali taktykę spalonej ziemi – typową dla ludów koczowniczych Mongolii, którą przejęli wraz z genetycznym i kulturowym dziedzictwem po trwającej blisko ćwierć tysiąc lat podległości Złotej Ordzie. Taktyka ta, właściwa działaniom armii rosyjskiej po dzień dzisiejszy, odcisnęła swoje piętno również na Mieruniszkach, które już od pierwszych dni pierwszej wojny światowej doświadczały rosyjskiego terroru i zniszczenia.

Oczywiście, wyideologizowany obraz nakreślony przez Edwarda Foxa w New Yorker Herald – w części dotyczącej Niemców – jest daleki od prawdy. Po wkroczeniu do Filipowa Niemcy, na równi z Rosjanami, terroryzowali i rabowali ludność cywilną, o czym świadczą spisane w XIX-wiecznej gwarze filipowskiej wspomnienia Teodozji Cecylii Jagłowskiej – mieszkanki Filipowa, nauczycielki i regionalistki[4].

Autorka opisuje w nich losy Filipowa w obliczu przesuwającego się frontu oraz przechodzenia miejscowości z rąk rosyjskich w niemieckie i odwrotnie, ukazując represje i szykany żołnierzy obu stron konfliktu.

Ale Miemce, to jek Miemce… Zacepny to narod i tę wojne wlok i wlok. Z obu boków Filipowa tencas – od Suwałkow, cy od Miruniśk – to raz Ruskie, to znowej te Miemce, raz te, raz te – co pare casow przychodzili. Sie okopuwali na górach i, bywało, jek stali grzać do siebie, jek stali strzelać… bić załpa z armatow jene do drugiech az ziem dudniła! … Kulemioty terkoteli aze lachot sed!

Teodozja Jagłowska opisuje nie tylko pobicia, rozboje, kradzieże i podpalenia dokonywane przez żołdactwo po obu stronach frontu, ale też wysadzenie przez Niemców kościoła w Filipowie, który wówczas na zawsze utracił widoczną na kilku pocztówkach wieżę kościelną.

Bywało, zara to chałupę komu spalili, bojem na zawadzie stojał, to kościół filiposki bezmała do cna do ruinacyi z wieżo wysadzili dynamitem, to znowej kokosy, cy giensi niejenemu kradli, to krowę wywlekali z obory i ślachtowali… i tak w kółko!

Niezwykle ważnym dla dokumentacji dziedzictwa Mieruniszek i Filipowa było przybycie ambulansu poczty polowej do tych miejscowości (prawdopodobnie w połowie października 1914 roku). Wydarzenie to stało się bezcenną okazją do wykonania serii zdjęć zarówno samego kościoła w Mieruniszkach, jak i sąsiedniego Filipowa. Uwidoczniona na nich została historyczna zabudowa praktycznie wszystkich pierzei rynku (obecnego Placu Stefana Batorego). Na kilku zdjęciach widać wieżę kościoła rzymskokatolickiego pw. Wniebowzięcia NMP w Filipowie, która niedługo później została zaminowana i wysadzona przez Niemców.

Północna pierzeja rynku w Filipowie (obecnie Plac Stefana Batorego) w latach I wojny światowej. Uwagę zwraca nieistniejąca dziś wieża kościoła pw. Wniebowzięcia NMP (ok.1915).
Północna pierzeja rynku w Filipowie (obecnie Plac Stefana Batorego) w latach I wojny światowej. Uwagę zwraca nieistniejąca dziś wieża kościoła pw. Wniebowzięcia NMP (ok.1915).
I wojna światowa - niemieccy żołnierze z mieszkańcami Filipowa.
I wojna światowa - niemieccy żołnierze z mieszkańcami Filipowa.
I wojna światowa – niemieccy żołnierze na tle budynku zajętego na kwaterę w północnej części rynku, w miejscu obecnej lokalizacji „Sklepu u Roberta” (Plac Stefana Batorego).
I wojna światowa – niemieccy żołnierze na tle budynku zajętego na kwaterę w północnej części rynku, w miejscu obecnej lokalizacji „Sklepu u Roberta” (Plac Stefana Batorego).
Maszyny rolnicze wywiezione przez Rosjan z Prus Wschodnich, zgromadzone w okolicach Filipowa (1914–1915). Fot. A. Kühlewindt, Królewiec
Maszyny rolnicze wywiezione przez Rosjan z Prus Wschodnich, zgromadzone w okolicach Filipowa (1914–1915). Fot. A. Kühlewindt, Królewiec
Rynek w Filipowie (obecnie Plac Stefana Batorego) w latach I wojny światowej. Uwagę zwraca nieistniejąca dziś wieża kościoła pw. Wniebowzięcia NMP. Po lewej stronie zdjęcia widoczna jest studnia z żurawiem – znajdowała się w narożniku obecnego placu, na wysokości ulic Wólczańskiej i Mieruniszka
Rynek w Filipowie (obecnie Plac Stefana Batorego) w latach I wojny światowej. Uwagę zwraca nieistniejąca dziś wieża kościoła pw. Wniebowzięcia NMP. Po lewej stronie zdjęcia widoczna jest studnia z żurawiem – znajdowała się w narożniku obecnego placu, na wysokości ulic Wólczańskiej i Mieruniszka
I wojna światowa – powrót niemieckiej artylerii z frontu. W tle widoczna jest wschodnia pierzeja rynku w Filipowie (obecnie Plac Stefana Batorego).
I wojna światowa – powrót niemieckiej artylerii z frontu. W tle widoczna jest wschodnia pierzeja rynku w Filipowie (obecnie Plac Stefana Batorego).
I wojna światowa. Żołnierze niemieccy z 3. Batalionu Landsturmu na filipowskim rynku. W tle widoczna północna i zachodnia pierzeja rynku z charakterystyczną studnią z żurawiem, na wysokości narożnika obecnych ulic Mieruniszka i Wólczańskiej. Fot.: Franz Otto Koch.
I wojna światowa. Żołnierze niemieccy z 3. Batalionu Landsturmu na filipowskim rynku. W tle widoczna północna i zachodnia pierzeja rynku z charakterystyczną studnią z żurawiem, na wysokości narożnika obecnych ulic Mieruniszka i Wólczańskiej. Fot.: Franz Otto Koch.
Kaplica Mariawitów w okresie międzywojennym
Kaplica Mariawitów w okresie międzywojennym

Pod koniec sierpnia 1914 roku, pod Tannenbergiem[5], Niemcy rozbili 2. Armię Rosyjską, uznając to zwycięstwo za odwet za porażkę pod Grunwaldem. We wrześniu 1914 roku Rosjanie zostali wyparci na Suwalszczyznę, jednak po wprowadzeniu rosyjskich odwodów na linię frontu walki wybuchły na nowo. Niebawem wojska rosyjskie ponownie zajęły Augustów, weszły na Suwalszczyznę, zbliżając się do Olecka. W październiku 1914 roku Niemcy wycofali się na teren Prus Wschodnich, a front zatrzymał się w pasie granicznym.

Reasumując, 11 sierpnia 1914 roku Mieruniszki, jako jedne z pierwszych, stały się ofiarą zmagań armii carskiej i niemieckiej podczas I wojny światowej. Ostatecznie Rosjanie zostali wyparci z Mieruniszek 11 lutego 1915 roku, a z granic powiatu oleckiego – do 14 lutego 1915 roku. Dnia 21 lutego 1915 roku całkowicie złamany został opór wojsk rosyjskich w Prusach Wschodnich. Według danych niemieckich do niewoli wzięto 100 tysięcy jeńców, a w walce poległo 165 tysięcy Rosjan.

Wojenny obelisk (Kriegerdenkmal), upamiętniający mieszkańców Mieruniszek poległych podczas Wielkiej Wojny w latach 1914–1918, uwidoczniony na starej pocztówce. Przetrwał do czasów współczesnych i znajduje się przed ruinami kościoła.
Wojenny obelisk (Kriegerdenkmal), upamiętniający mieszkańców Mieruniszek poległych podczas Wielkiej Wojny w latach 1914–1918, uwidoczniony na starej pocztówce. Przetrwał do czasów współczesnych i znajduje się przed ruinami kościoła.
Zdjęcie obelisku wojennego wykonane w innym okresie – bez tablicy pamiątkowej, za to z odwzorowanym niemieckim odznaczeniem Krzyża Żelaznego.
Zdjęcie obelisku wojennego wykonane w innym okresie – bez tablicy pamiątkowej, za to z odwzorowanym niemieckim odznaczeniem Krzyża Żelaznego.

Poległych na frontach I wojny światowej mieszkańców parafii Mieruniszki upamiętnia zachowany do czasów współczesnych obelisk wojenny, tzw. Kriegerdenkmal. Umieszczona na nim niegdyś tablica zawierała spis poległych, wśród których przeważały nazwiska o polskiej etymologii. Łącznie, podczas pierwszej wojny światowej, zginąć miało 108 mieszkańców parafii Mieruniszki i Dombrowskie.

Tablica, która zawierała spis poległych umieszczona kiedyś na obelisku wojennym, tzw. Kriegerdenkmal.
Tablica, która zawierała spis poległych umieszczona kiedyś na obelisku wojennym, tzw. Kriegerdenkmal.

Oprócz serii wojennych pocztówek, ukazujących skalę zniszczeń Mieruniszek, pamiątką walk toczonych podczas I wojny światowej jest kwatera wojenna na cmentarzu ewangelickim w Filipowie, na której pochowano 57 żołnierzy niemieckich i 2 żołnierzy rosyjskich. Więcej informacji w rozdziale Nekropolie Mieruniszek (link).

I wojna światowa w Miruniszkach. Wnętrze domu wykorzystywanego przez Rosjan jako stajnia. Fot. A. A. Kühlewindt (ok. 1915).
I wojna światowa w Miruniszkach. Wnętrze domu wykorzystywanego przez Rosjan jako stajnia. Fot. A. A. Kühlewindt (ok. 1915).
I wojna światowa. Zniszczone zabudowania gospodarskie w Mieruniszkach.
I wojna światowa. Zniszczone zabudowania gospodarskie w Mieruniszkach.
I wojna światowa. Zniszczony przez Rosjan budynek Urzędu Gminy w Mieruniszkach, w którym zorganizowany był niemiecki szpital polowy.
I wojna światowa. Zniszczony przez Rosjan budynek Urzędu Gminy w Mieruniszkach, w którym zorganizowany był niemiecki szpital polowy.
I wojna światowa. Zniszczony przez Rosjan budynek Urzędu Gminy, w którym zorganizowany był niemiecki szpital polowy. W tle widoczna wieża kościoła w Mieruniszkach.
I wojna światowa. Zniszczony przez Rosjan budynek Urzędu Gminy, w którym zorganizowany był niemiecki szpital polowy. W tle widoczna wieża kościoła w Mieruniszkach.

Przypisy do rozdziału 9: I wojna światowa

[1] Deutsches Reich 1:100 000, Ostgruppe Ia, Margrabowa 107. Nowe wydanie 1888. Kartograficzny Wydział Królewsko-Pruskiego Urzędu Pomiarowego 1915.
[2] Sobuniewski Tadeusz. Salwy nad Filipowem (1914-1918), https://ojczyzna-suwalszczyzna.pl/salwy-nad-filipowem-1914-1918/ (dostęp 10 maja 2025)
[3] Fox, Edward L., Soldiers. Not Criminals., New Yorker Herald. 11 maja 1915
[4] Falińska Barbara (red.), Gwary Mazowsza, Podlasia, Suwalszczyzny, T.1 Filipów, pow. Suwałki. Białystok 2004
[5] Obecnie Stębark, wieś w gminie Grunwald.

  • PL
  • EN
  • DE
  • RU
UWAGA

W związku z tworzoną izbą pamięci wsi Mieruniszki (Mierunsken, Merunen), zwracamy się z apelem o udostępnianie wspomnień, pamiątek, zdjęć związanych z historią tej miejscowości.
Napisz do nas: mieruniszki.pl@gmail.com

ATTENTION

In connection with the creation of the Memory Room for the village of Mieruniszki (Mierunsken, Merunen), we are making an appeal to share any memories, memorabilia, and photos related to the history of this locality.
Write to us: mieruniszki.pl@gmail.com

ACHTUNG

Im Zusammenhang mit der Entstehung des Gedenkraums für das Dorf Mierunsken (Merunen, Mieruniszki) wenden wir uns mit einem Aufruf an Sie, alle Erinnerungen, Erinnerungsstücke und Fotos zur Verfügung zu stellen.
Mailen sie uns bitte an: mieruniszki.pl@gmail.com

ВНИМАНИЕ

В связи с созданием комнаты памяти деревни Миерунишки (Миэрунскен, Мерунен), обращаемся с просьбой предоставлять любые воспоминания, памятные вещи и фотографии, связанные с историей этого населённого пункта.
Напишите нам по-русски: mieruniszki.pl@gmail.com