ROZDZIAŁ
11
II wojna światowa i zagłada
Mieruniszki podczas II wojny światowej i zagłada miejscowości po 1945 r.
Przed wybuchem II wojny światowej granicy polsko-niemieckiej na odcinku od Czarnego przez przejście graniczne Filipów-Mieruniszki, aż do Bakałarzewa strzegła kompania Straży Granicznej „Filipów” pod komendą por. Piotra Łazarewicza, zapomnianego dziś lokalnego bohatera Filipowa.
Kpt. Piotr Łazarewicz
(1899-1951)
Kapitan Piotr Łazarewicz urodził się w 1899 roku w Suwałkach. Jako 18-latek, w październiku 1917 roku, zaciągnął się do 1 Pułku Ułanów Polskich I Korpusu Polskiego w Rosji. Po demobilizacji Korpusu wrócił do Suwałk, by w lipcu 1918 roku wstąpić do Polskiej Organizacji Wojskowej, w której odpowiadał za budowę organizacji na Sejneńszczyźnie. W listopadzie i grudniu 1918 roku kontynuował pracę konspiracyjną w Suwałkach, biorąc udział w potyczkach z Niemcami. Zagrożony aresztowaniem przez Niemców wciąż okupujących Suwalszczyznę, zbiegł do Rajgrodu, gdzie wstąpił do oddziału partyzanckiego por. Antoniego Lipskiego.
Służąc w nim brał udział licznych wypadach dywersyjnych i potyczkach (m.in. pod Bargłowem i nad Kanałem Augustowskim), a następnie wziął udział w Powstaniu Sejneńskim, walcząc m.in. pod Poćkunami, Kadyszem, oraz w rajdzie kawaleryjskim na Kalwarię.
Po rozwiązaniu oddziałów powstańczych wstąpił do 13 Pułku Ułanów, wraz z którym wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej i walkach z Litwinami. W 1928 roku jako podporucznik rezerwy wstąpił do Straży Granicznej, zaś 16 stycznia 1939 roku w stopniu porucznika objął dowództwo Komisariatu SG Filipów, a następnie Kompanii Filipów. Po wyparciu przez Niemców z Filipowa przedostał się do Grodna, gdzie brał udział w obronie miasta przed Sowietami. Po przedostaniu się na teren Litwy został uwięziony w litewskim Obozie dla Internowanych nr 5 w Birsztanach, skąd zbiegł do Kowna, a następnie do Wielkiej Brytanii, gdzie służył m.in. w 1 Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej w stopniu kapitana. Zmarł w 1951 roku, jest pochowany w Stamford w Anglii [2] [3].
W chwili rozpoczęcia wojny stan osobowy Kompanii „Filipów” wynosił: 2 oficerów, 93 szeregowców. Na jej wyposażeniu oprócz broni osobistej znajdowały się 2 ręczne karabiny maszynowe. Kompania ubezpieczała odcinek 34 km podzielony na cztery placówki:
1. Placówka SG Czarne (od północy) – stan 9 ludzi,
2. Placówka SG „Filipów” (granica) – stan 10 ludzi,
3. Placówka SG „Bakałarzewo” (od południa) – stan 10 ludzi,
4. Placówka SG „Karolin” (Karolinowo – dziś wschodnia część Filipowa.
W chwili rozpoczęcia wojny stan osobowy Kompanii „Filipów” wynosił: 2 oficerów i 93 szeregowców. Na jej wyposażeniu, oprócz broni osobistej, znajdowały się 2 ręczne karabiny maszynowe. Kompania ubezpieczała odcinek 34 km, podzielony na cztery placówki:
1. Placówka SG „Czarne” (od północy) – stan 9 ludzi,
2. Placówka SG „Filipów” (granica) – stan 10 ludzi,
3. Placówka SG „Bakałarzewo” (od południa) – stan 10 ludzi,
4. Placówka SG „Karolin” (Karolinowo – dziś wschodnia część Filipowa, za rzeką Rospuda za rzeką Rospuda [5]) – stan 8 ludzi.
Dodatkowo w kompanii znajdował się pluton wzmocnienia liczący 56 ludzi. Zasadzkę z północnej strony szosy Filipów–Mieruniszki obsadzał 1 oficer i 19 szeregowców. W odwodzie pozostawał 1 oficer i 30 szeregowców, z czego jedna drużyna obsadzała zapory przeciwczołgowe (tzw. „bąki”) w trzech miejscach na drogach prowadzących w kierunku Suwałk[6].
W związku z mobilizacją osłonę wzdłuż granicy z Prusami Wschodnimi, począwszy od 27 sierpnia 1939, zapewniała Suwalska Brygada Kawalerii. Jej 2 Pułk Ułanów Grochowskich przebywał w lesie na północ od Suwałk, mając większość sił oraz 2 baterię 4 Dywizjonu Artylerii Konnej w rejonie
Biała Woda–Potasznia–Szwajcaria. Dowódca 2 Pułku Ułanów Grochowskich, płk Kazimierz Plisowski, obawiając się nagłego wypadu przeciwnika z kierunku przejścia granicznego Mieruniszki–Filipów, wysłał 3 szwadron rtm. Mariana Cyngotta (kolejnego lokalnego bohatera Filipowa) w celu zabezpieczenia drogi prowadzącej z Mieruniszek (na terytorium Prus Wschodnich) przez Filipów do Suwałk.
Szwadron został wzmocniony III plutonem ciężkich karabinów maszynowych na jukach, dowodzonym przez ppor. Konstantego Wojtaszczyka, oraz działonem przeciwpancernym 37 mm. Szwadron rtm. Cyngotta miał na swoim przedpolu Placówkę Straży Granicznej „Filipów”, stacjonującą w Filipowie. Na południu sąsiadował z nim 3 szwadron 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich w Bakałarzewie, zaś na północy – placówka Straży Granicznej w miejscowości Przerośl, podporządkowana także rtm. Cyngottowi[7].
Rtm. Marian Cyngott
(1902–1939)
Rtm. Marian Cyngott (1902–1939), dowódca 3 szwadronu w 2 Pułku Ułanów Grochowskich. Uczestnik wojny polsko-bolszewickiej 1919–1920, odznaczony Krzyżem Walecznych za męstwo na polu walki.
Po ukończeniu Szkoły Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu został promowany na stopień podporucznika z przydziałem do 2 Pułku Ułanów Grochowskich Suwalskiej Brygady Kawalerii w Suwałkach na stanowisko dowódcy plutonu. Awansowany do stopnia porucznika, został przeniesiony do Szkoły Podchorążych Rezerwy Kawalerii w Grudziądzu. W 1938 roku powrócił do macierzystego 2 Pułku Ułanów Grochowskich i został awansowany do stopnia rotmistrza.
W latach 1938–1939 ukończył kurs dla dowódców szwadronów w Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu. Po powrocie do 2 Pułku Ułanów Grochowskich został mianowany dowódcą 3 szwadronu, którym dowodził podczas kampanii wrześniowej 1939. Wyznaczony do obrony granicy na linii Filipów–Suwałki, 3 września 1939 roku na czele 3 szwadronu 2 Pułku Ułanów Grochowskich odbił zajęty przez Niemców Filipów, wypierając wroga do Mieruniszek. 18 września 1939 roku brał udział w walkach z Sowietami w rejonie wsi Horki k. Wołkowyska, a następnie uczestniczył w walkach z Niemcami na Lubelszczyźnie.
Poległ 2 października 1939 roku pod Serokomlą podczas bitwy pod Kockiem. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Serokomli [8].
Znaczenie Prus Wschodnich w niemieckim planie agresji na Polskę o kryptonimie „Fall Weiss” we wrześniu 1939 roku było kluczowe. Rozlokowane tam oddziały niemieckiej 3. Armii (Grupa Armii Północ), dowodzonej przez generała Georga von Küchlera, wyprowadziły uderzenia na kierunkach Mława–Warszawa oraz Pisz–Łomża. Leżące obok głównego kierunku ataku na Polskę graniczne Mieruniszki (Niemcy) i Filipów (Polska) zostały objęte działaniami wojennymi praktycznie od chwili wybuchu wojny.
Pierwszym epizodem na granicy polsko-niemieckiej na linii Mieruniszki–Filipów w dniu 1 września 1939 roku było o godzinie 5:00 nad ranem zrzucenie bomby na pole na południe od Filipowa przez niemiecki samolot wracający z lotu bojowego nad Polskę. Kompania SG rozlokowała wszystkie swoje siły w terenie, a tabory zostały odesłane do Folwarku (prawdopodobnie chodzi o Folwark Karolin).
2 września odnotowano liczne przeloty niemieckich samolotów nad terenem Polski; niestety brak środków obrony przeciwlotniczej uniemożliwił ostrzelanie samolotów wroga.
Przebieg działań bojowych realizowanych w Mieruniszkach w dniach 2 i 3 września 1939 roku różni się w zależności od źródeł. Według Włodzimierza Kozłowskiego[9], w nocy z 2 na 3 września dowódca Suwalskiej Brygady Kawalerii gen. bryg. inż. Zygmunt Podhorski nakazał wykonanie kilku wypadów na placówki Grenzschutzu. Dowódca 1 Pułku Ułanów Krechowieckich przeznaczył do tego celu I pluton ppor. Antoniego Burlingisa z 2 szwadronu oraz I pluton ppor. Zygmunta Nowińskiego z 4 szwadronu, zaś dowódca 2 Pułku Ułanów Grochowskich II pluton 3 szwadronu ppor. Henryka Jodkowskiego, którego zadaniem było zaatakowanie placówki Grenzschutzu w Mieruniszkach. Z całej akcji jedynie atak na strażnicę w Mieruniszach nie przyniósł powodzenia – pluton wpadł w zasadzkę i wycofał się na terytorium polskie.
Opis ten jest niespójny z relacją por. Piotra Łazarewicza, który opisuje przybycie patrolu 2 września o 11 rano, bez wzmianki jednak o zasadzce i celu akcji:
3 września 1939 roku o godzinie 6:00 rano Niemcy zaatakowali placówkę Straży Granicznej „Filipów”, prowadząc jednoczesny ostrzał artyleryjski samego Filipowa. Po dwóch godzinach ostrzał został przerwany i do zniszczonego Filipowa wkroczyli Niemcy, którzy ostrzelali ludność cywilną wychodzącą z kościoła. Po wysadzeniu mostu na Rospudzie żołnierze kompanii Straży Granicznej „Filipów” wycofywali się w różnych kierunkach, zadając przeciwnikowi straty bez strat własnych. Jak pisał por. Łazarewicz:
Filipów znalazł się w rękach niemieckich. O godzinie 18:00 Niemcy – po przekroczeniu w bród rzeki Rospudy – wyparli z wyznaczonych stanowisk żołnierzy Placówki SG „Karolin” [11], którzy o godz. 21:30 przedarli się do Placówki SG „Bakałarzewo”. O godz. 22:00 Niemcy wykonali pierwszy wypad na Bakałarzewo. Żołnierze Straży Granicznej zostali zmuszeni do wycofania się za most w Bakałarzewie, na linię oporu szwadronu 2 Pułku Ułanów Grochowskich [12]. Jeszcze tego samego dnia wieczorem żołnierze 2 Pułku Ułanów Grochowskich wyparli Niemców z Filipowa bez strat własnych, a motocykliści nieprzyjaciela wycofali się w kierunku Mieruniszek [13].
Według opracowania Wincentego Chrząszczewskiego [14], w nocy z 3 na 4 września dowódca Suwalskiej Brygady Kawalerii zarządził wypad dwoma szwadronami 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich na Mieruniszki, gdyż według otrzymanych informacji miało tam przybyć wzmocnienie w sile co najmniej jednej kompanii. Wypad miał prowadzić mjr Witkowski, zastępca dowódcy 3 Pułku. Pod przykryciem nocy ułani mieli wyjść z lasu na południowy zachód od miasta Raczki, pozostawiając w lesie koniowodnych. Idąc na przełaj w szyku pieszym, żołnierze wpadli do Mieruniszek i przy całkowitym zaskoczeniu przeciwnika zlikwidowali niemiecki oddział granatami ręcznymi. Nieprzyjaciel miał zostać całkowicie rozproszony i ponieść duże straty. Dywizjon powrócił o świcie, mając tylko dwóch rannych, w tym por. Malarewicza. Akcja ta miała również pozytywny wpływ na stan moralny oddziałów [15].
Opis Wincentego Chrząszczewskiego jest bliźniaczo podobny do relacji z ataku 3 Pułku Szwoleżerów Mazowieckich wyprowadzonego spod Raczek na wieś Cimochy (gdzie ranny został por. Malarewicz, a dowodził mjr Witkowski). Biorąc pod uwagę, że w rejonie Filipowa–Mieruniszek operował 3 szwadron 2 Pułku Ułanów Grochowskich rtm. Mariana Cyngotta, prawdziwość tej relacji staje pod znakiem zapytania.
Dużo bliższy prawdzie wydaje się być obraz wypadu na Mieruniszki, zawarty w artykule Włodzimierza Kozłowskiego, który powołuje się na relacje uczestników – por. S. Bochno i por. W. Wyszyńskiego z 1970 r.:
Wypady do Cimoch i Mieruniszek były częścią szerszego, niezrealizowanego planu ataku. Sukcesy działań w obu miejscowościach oraz pewność, że Niemcy nie planują w najbliższym czasie poważniejszych akcji, spowodowały, iż gen. bryg. Czesław Młot-Fijałkowski, dowódca Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Narew” 4 września 1939 r. wydał dowódcy Suwalskiej Brygady Kawalerii gen. Zygmuntowi Podhorskiemu rozkaz przeprowadzenia o świcie ataku na znajdujące się wówczas w granicach Niemiec Olecko. W operacji miały wziąć udział wszystkie jednostki brygady, liczącej wówczas 8736 ludzi i 5518 koni.
Zgodnie z tym planem główne siły, w tym 2 Pułk Ułanów, miały przekroczyć granicę państwową w rejonie Filipowa–Mieruniszek i obejść od północy jezioro Oleckie Wielkie. 1 Pułk Ułanów wraz ze szwadronem pancernym i 1 baterią 4 Dywizjonu Artylerii Konnej kpt. Edwarda Gągulskiego miał bezpośrednio zaatakować Olecko, przyjmując na siebie główne siły wroga. Wymarsz zaplanowano na godzinę 20:00, co oznaczało, że walki wybuchłyby rankiem 5 września. Do wykonania tego śmiałego planu jednak nie doszło, ponieważ Naczelne Dowództwo nakazało gen. Młot-Fijałkowskiemu przemieścić Suwalską Brygadę Kawalerii w rejon Zambrowa.
Oba wypady – na Mieruniszki i na Cimochy – należały do nielicznych przypadków atakowania terytorium wroga we wrześniu 1939 roku. Strategia nie wyprowadzania kontruderzeń na terytorium Niemiec wynikała z nacisków dyplomatycznych przed przystąpieniem Anglii i Francji do wojny. Podobnego wypadu dokonała Wielkopolska Brygada Kawalerii gen. Romana Abrahama na Leszno 2 września 1939 roku. Warto wspomnieć także o samotnym locie polskiego bombowca PZL. 23 „Karaś”, który 2 września 1939 roku dokonał pierwszego nalotu bombowego na teren III Rzeszy – celem były niemieckie zakłady chemiczne IG Farben w Oławie.
Kilka dni po pamiętnym 17 września 1939 r., na mocy postanowień paktu Ribbentrop–Mołotow zawartego pomiędzy Sowietami a III Rzeszą, okręg suwalski wraz z Filipowem został zajęty przez Armię Czerwoną. Przez blisko dwa tygodnie znajdował się pod sowiecką okupacją, po czym został ostatecznie włączony do III Rzeszy. Na początku października 1939 r., w nieistniejącym dziś budynku komory celnej w Mieruniszkach, toczono negocjacje w sprawie przekazania Suwalszczyzny Niemcom przez Związek Sowiecki. W wyniku korekt granicy pomiędzy Niemcami a Związkiem Sowieckim, Mieruniszki znalazły się wewnątrz III Rzeszy, tracąc ostatecznie status miejscowości granicznej.

W 1944 roku Mieruniszki, podobnie jak podczas I wojny światowej, znalazły się na osi natarcia wojsk rosyjskich. W październiku oddziały 31 Armii Gwardyjskiej gen. Wasilija Głagolewa z 3 Frontu Białoruskiego przełamały front, zdobywając 23 października 1944 roku przyczółek na linii Mazurskiej Pozycji Granicznej w rejonie Filipowa i Mieruniszek (Punkt Oporu Filipów). Umocnienia tej pozycji miały charakter polowy – każdy dom i piwnica zamieniane były w bunkry, zakładano pola minowe, kopano rowy przeciwczołgowe, a do obrony ściągano wszystkie dostępne siły. Prawdopodobnie wówczas powstały zachowane do dziś prowizoryczne betonowe stanowiska ogniowe, wkomponowane w zabudowania gospodarcze, które miały strzec dostępu do Mieruniszek od strony Filipowa i Garbasu.

W pierwszych dniach stycznia 1945 roku Niemcy przystąpili do kontrataku. Poprzedziła go seria lotów rozpoznawczych Luftwaffe, w trakcie których wykonano, bezcenne z dzisiejszego punktu widzenia, dwa zdjęcia lotnicze Mieruniszek. Do ataku na pozycje Armii Czerwonej w okolicach Filipowa wyznaczono 5 Dywizję Pancerną (5. Panzer-Division), 387 i 170 Dywizję Piechoty (170. Infanterie-Division).
W nocy 4 stycznia 1945, po krótkim ostrzale, jednostki niemieckie uderzyły w dwóch miejscach: z Mieruniszek w kierunku Filipowa i z Garbasu na Czarne.
Niemcy do walki rzucili około 5 tysięcy żołnierzy i 100 pojazdów bojowych. Pierwszy, nieskuteczny atak piechoty z Mieruniszek nastąpił w kierunku Komory Celnej (tego samego, w którym w 1939 roku Niemcy i Rosjanie dzielili między siebie Suwalszczyznę). Nie powiódł się też atak na morsztyńskie pola. Armia Czerwona nie dała się zaskoczyć; Niemcy zostali zepchnięci na pozycje wyjściowe, a ci, którzy dotarli najdalej, zginęli na polu lub już w radzieckich okopach [16].
Okres międzywojnia
Nekropolie Mieruniszek
Przypisy do rozdziału 11: II wojna światowa i zagłada
[1] Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Garnizon Suwałki”, Facebook, https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=4547295338640203&id=774781075891667, [dostęp: 27.08.2025 r.].
[2] Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Garnizon Suwałki”, Facebook, https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=4547295338640203&id=774781075891667, [dostęp: 27.08.2025 r.].
[3] Piotr Łazarowicz. Powstańcy Sejneńscy. Wspomnienia o poległych i weteranach walk o wolność Ziemi Augustowsko-Sejneńsko-Suwalskiej do 1921. https://powstancy-sejnenscy.pl/lazarewicz-piotr-1899-1951/ [dostęp: 27.08.2025 r.]
[4] Piotr Łazarowicz. Powstańcy Sejneńscy. Wspomnienia o poległych i weteranach walk o wolność Ziemi Augustowsko-Sejneńsko-Suwalskiej do 1921. https://powstancy-sejnenscy.pl/lazarewicz-piotr-1899-1951/ [dostęp: 27.08.2025 r.]
[5] Niewielki folwark na wschód od Filipowa. – obecnie część wsi, na wysokości Spółdzielni Mleczarskiej Rospuda
[6] Dziennik bojowy por. Piotra Łazarewicza, dowódcy kompanii Straży Granicznej „Filipów”. Instytut Polski i Muzeum im. gen. Władysława Sikorskiego w Londynie, kolekcja nr 645 (http://www.astn.pl/r2010/nie.htm – dostęp 27-05-2025)
[7] Kozłowski, Włodzimierz. Działania Suwalskiej Brygady Kawalerii na pograniczu Prus Wschodnich w 1939 roku. Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3, 387-402. Olsztyn 1978
[8] Polskie Formacje Wojskowe | Facebook https://www.facebook.com/photo.php?fbid=198761333539558&id=116330311782661&set=a.198755320206826&locale=pl_PL [dostęp 29-08-2025]
[9] Kozłowski, Włodzimierz. Działania Suwalskiej Brygady Kawalerii na pograniczu Prus Wschodnich w 1939 roku. Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3, 387-402. Olsztyn 1978
[10] Dziennik bojowy por. Piotra Łazarewicza, dowódcy kompanii Straży Granicznej „Filipów”. Instytut Polski i Muzeum im. gen. Władysława Sikorskiego w Londynie, kolekcja nr 645 (http://www.astn.pl/r2010/nie.htm – dostęp 27-05-2025)
[11] Dziś wschodnia część Filipowa, na wysokości SM Rospuda
[12] Dziennik bojowy por. Piotra Łazarewicza, dowódcy kompanii Straży Granicznej „Filipów”. Instytut Polski i Muzeum im. gen. Władysława Sikorskiego w Londynie, kolekcja nr 645 (http://www.astn.pl/r2010/nie.htm – dostęp 27-05-2025)
[13] Kozłowski, Włodzimierz. Działania Suwalskiej Brygady Kawalerii na pograniczu Prus Wschodnich w 1939 roku. Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 3, 387-402. Olsztyn 1978
[14] Chrząszczewski, Wincenty. Udział Suwalskiej Brygady Kawalerii w polskiej kampanii obronnej w 1939 roku. Rocznik Białostocki”, 10, 1971, s. [363]-369
[15] Chrząszczewski, Wincenty. Udział Suwalskiej Brygady Kawalerii w polskiej kampanii obronnej w 1939 roku. Rocznik Białostocki”, 10, 1971, s. [363]-369
[16] Armia Czerwona i Wehrmacht w Filipowie https://ojczyzna-suwalszczyzna.pl/armia-czerwona-i-wehrmacht-w-filipowie/ [dostęp 29-08-2025]
W związku z tworzoną izbą pamięci wsi Mieruniszki (Mierunsken, Merunen), zwracamy się z apelem o udostępnianie wspomnień, pamiątek, zdjęć związanych z historią tej miejscowości. Napisz do nas: mieruniszki.pl@gmail.com
In connection with the creation of the Memory Room for the village of Mieruniszki (Mierunsken, Merunen), we are making an appeal to share any memories, memorabilia, and photos related to the history of this locality. Write to us: mieruniszki.pl@gmail.com
Im Zusammenhang mit der Entstehung des Gedenkraums für das Dorf Mierunsken (Merunen, Mieruniszki) wenden wir uns mit einem Aufruf an Sie, alle Erinnerungen, Erinnerungsstücke und Fotos zur Verfügung zu stellen. Mailen sie uns bitte an: mieruniszki.pl@gmail.com
В связи с созданием комнаты памяти деревни Миерунишки (Миэрунскен, Мерунен), обращаемся с просьбой предоставлять любые воспоминания, памятные вещи и фотографии, связанные с историей этого населённого пункта. Напишите нам по-русски: mieruniszki.pl@gmail.com
Tu spoczywa Gottlieb Derlath, zabity przez Rosjan dnia 9.8.1914.
Kilka dni później, 14 sierpnia 1914 roku, wypełniając sojusznicze zobowiązania wobec Francji, wojska rosyjskie wkroczyły do Prus Wschodnich. Pierwszą ich ofiarą padły graniczne Mieruniszki, które zostały spalone przez żołnierzy rosyjskich 5. Brygady Strzelców z Suwałk (w źródłach pojawia się również data 11 sierpnia 1914 roku).
Stopień zniszczenia i realia sierpnia 1914 roku oddaje propagandowy artykuł Edwarda Foxa[3], jednego z obserwatorów na froncie wschodnim:
Relacja amerykańskiego korespondenta oddaje skalę zniszczenia Mieruniszek, co potwierdza seria niemieckich pocztówek wojennych. Rosjanie, wchodząc na teren Prus Wschodnich, stosowali taktykę spalonej ziemi – typową dla ludów koczowniczych Mongolii, którą przejęli wraz z genetycznym i kulturowym dziedzictwem po trwającej blisko ćwierć tysiąc lat podległości Złotej Ordzie. Taktyka ta, właściwa działaniom armii rosyjskiej po dzień dzisiejszy, odcisnęła swoje piętno również na Mieruniszkach, które już od pierwszych dni pierwszej wojny światowej doświadczały rosyjskiego terroru i zniszczenia.
Oczywiście, wyideologizowany obraz nakreślony przez Edwarda Foxa w New Yorker Herald – w części dotyczącej Niemców – jest daleki od prawdy. Po wkroczeniu do Filipowa Niemcy, na równi z Rosjanami, terroryzowali i rabowali ludność cywilną, o czym świadczą spisane w XIX-wiecznej gwarze filipowskiej wspomnienia Teodozji Cecylii Jagłowskiej – mieszkanki Filipowa, nauczycielki i regionalistki[4].
Autorka opisuje w nich losy Filipowa w obliczu przesuwającego się frontu oraz przechodzenia miejscowości z rąk rosyjskich w niemieckie i odwrotnie, ukazując represje i szykany żołnierzy obu stron konfliktu.
Teodozja Jagłowska opisuje nie tylko pobicia, rozboje, kradzieże i podpalenia dokonywane przez żołdactwo po obu stronach frontu, ale też wysadzenie przez Niemców kościoła w Filipowie, który wówczas na zawsze utracił widoczną na kilku pocztówkach wieżę kościelną.
Niezwykle ważnym dla dokumentacji dziedzictwa Mieruniszek i Filipowa było przybycie ambulansu poczty polowej do tych miejscowości (prawdopodobnie w połowie października 1914 roku). Wydarzenie to stało się bezcenną okazją do wykonania serii zdjęć zarówno samego kościoła w Mieruniszkach, jak i sąsiedniego Filipowa. Uwidoczniona na nich została historyczna zabudowa praktycznie wszystkich pierzei rynku (obecnego Placu Stefana Batorego). Na kilku zdjęciach widać wieżę kościoła rzymskokatolickiego pw. Wniebowzięcia NMP w Filipowie, która niedługo później została zaminowana i wysadzona przez Niemców.



Pod koniec sierpnia 1914 roku, pod Tannenbergiem[5], Niemcy rozbili 2. Armię Rosyjską, uznając to zwycięstwo za odwet za porażkę pod Grunwaldem. We wrześniu 1914 roku Rosjanie zostali wyparci na Suwalszczyznę, jednak po wprowadzeniu rosyjskich odwodów na linię frontu walki wybuchły na nowo. Niebawem wojska rosyjskie ponownie zajęły Augustów, weszły na Suwalszczyznę, zbliżając się do Olecka. W październiku 1914 roku Niemcy wycofali się na teren Prus Wschodnich, a front zatrzymał się w pasie granicznym.
Reasumując, 11 sierpnia 1914 roku Mieruniszki, jako jedne z pierwszych, stały się ofiarą zmagań armii carskiej i niemieckiej podczas I wojny światowej. Ostatecznie Rosjanie zostali wyparci z Mieruniszek 11 lutego 1915 roku, a z granic powiatu oleckiego – do 14 lutego 1915 roku. Dnia 21 lutego 1915 roku całkowicie złamany został opór wojsk rosyjskich w Prusach Wschodnich. Według danych niemieckich do niewoli wzięto 100 tysięcy jeńców, a w walce poległo 165 tysięcy Rosjan.
Poległych na frontach I wojny światowej mieszkańców parafii Mieruniszki upamiętnia zachowany do czasów współczesnych obelisk wojenny, tzw. Kriegerdenkmal. Umieszczona na nim niegdyś tablica zawierała spis poległych, wśród których przeważały nazwiska o polskiej etymologii. Łącznie, podczas pierwszej wojny światowej, zginąć miało 108 mieszkańców parafii Mieruniszki i Dombrowskie.

Oprócz serii wojennych pocztówek, ukazujących skalę zniszczeń Mieruniszek, pamiątką walk toczonych podczas I wojny światowej jest kwatera wojenna na cmentarzu ewangelickim w Filipowie, na której pochowano 57 żołnierzy niemieckich i 2 żołnierzy rosyjskich. Więcej informacji w rozdziale Nekropolie Mieruniszek (link).
Od ruiny do kościoła
…
Przypisy do rozdziału 9 – I wojna światowa:
[1] Deutsches Reich 1:100 000, Ostgruppe Ia, Margrabowa 107. Nowe wydanie 1888. Kartograficzny Wydział Królewsko-Pruskiego Urzędu Pomiarowego 1915.
[2] Sobuniewski Tadeusz. Salwy nad Filipowem (1914-1918), https://ojczyzna-suwalszczyzna.pl/salwy-nad-filipowem-1914-1918/ (dostęp 10 maja 2025)
[3] Fox, Edward L., Soldiers. Not Criminals., New Yorker Herald. 11 maja 1915
[4] Falińska Barbara (red.), Gwary Mazowsza, Podlasia, Suwalszczyzny, T.1 Filipów, pow. Suwałki. Białystok 2004
[5] Obecnie Stębark, wieś w gminie Grunwald.
W związku z tworzoną izbą pamięci wsi Mieruniszki (Mierunsken, Merunen), zwracamy się z apelem o udostępnianie wspomnień, pamiątek, zdjęć związanych z historią tej miejscowości. Napisz do nas: mieruniszki.pl@gmail.com
In connection with the creation of the Memory Room for the village of Mieruniszki (Mierunsken, Merunen), we are making an appeal to share any memories, memorabilia, and photos related to the history of this locality. Write to us: mieruniszki.pl@gmail.com
Im Zusammenhang mit der Entstehung des Gedenkraums für das Dorf Mierunsken (Merunen, Mieruniszki) wenden wir uns mit einem Aufruf an Sie, alle Erinnerungen, Erinnerungsstücke und Fotos zur Verfügung zu stellen. Mailen sie uns bitte an: mieruniszki.pl@gmail.com
В связи с созданием комнаты памяти деревни Миерунишки (Миэрунскен, Мерунен), обращаемся с просьбой предоставлять любые воспоминания, памятные вещи и фотографии, связанные с историей этого населённого пункта. Напишите нам по-русски: mieruniszki.pl@gmail.com

![Kpt. Piotr Łazarewicz w mundurze 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej [1] Kpt. Piotr Łazarewicz w mundurze 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej [1]](https://mieruniszki.pl/wp-content/uploads/2025/09/piotr-lazarewicz.png)
![Grób por. Piotra Łazarewicza na cmentarzu w Stamford w Wielkiej Brytanii [4] Grób por. Piotra Łazarewicza na cmentarzu w Stamford w Wielkiej Brytanii [4]](https://mieruniszki.pl/wp-content/uploads/2025/09/grob-kapitana-lazarewicza.png)

















